Z takimi informacjami wróciłam do pokoju. Seba chciał jeszcze chwile zostać bo spotkał kumpla. Ja w ciuchach położyłam się do łóżka. Co za nowina. W sumie to powinnam podziękować tej francy bo dzięki niej poznałam Luka. Calum pomylił numery i zamiast napisać do Jen to napisał do mnie. Właśnie! Musze do nich napisać i dowiedzieć się co słychać.
Angelix18: Hej boye!
xCalxMex: No hej :3
Angelix18: A gdzie reszta?
xCalxMex: Luka od wczoraj nie widziałem, więc pewnie leży skacowany w pokoju
xCalxMex: Ashton wkurzony od rana chodzi jak osa... chyba mu się okres zbliża
xCalxMex: A Mikey wyszedł gdzieś ze swoją girl :D
Angelix18: No tak, Mikey ma dziewczyną XD
xCalxMex: Dziwne
Angelix18: Troszkę :)
Angelix18: A co tam u was?
xCalxMex: Po staremu. Przed wczoraj mieliśmy występ i było tak dobrze, że lepiej być już nie może
Angelix18: Super!
xCalxMex: A u ciebie?
Angelix18: U mnie też :3
Angelix18: Grałam przed publicznością dziś i taki stres że ja pierdykam >.<
xCalxMex: :O
xCalxMex: Serio?! A nagrałaś to?!
Angelix18: Serio i nie, chyba że Seba nagrywał xD
xCalxMex: A kto to?
Angelix18: Mój współlokator
xCalxMex: Aha
Angelix18: No i mam własną gitarę <3
xCalxMex: Yeah!
Angelix18: No i tatuaż... XD
xCalxMex: Że co O.o
Angelix18: Tatuaż XD Na nadgarstku wasze logo i Josha :3
xCalxMex: wow *O*
xCalxMex: Kochamy cie ;*
Angelix18: <3
xCalxMex: A tak btw to cię nie poznaje.. tyle zmian
Angelix18: Na lepsze moim zdaniem
xCalxMex: No nie wiem... Jeszcze nie gadaliśmy na żywo od wyjazdu :)
Angelix18: I wyprowadzam się od ojca, chyba
xCalxMex: O.o
xCalxMex: Dokąd?
Angelix18: Na stałe chce się wprowadzić do Seby :3
Angelix18: Planuje też tutaj dokończyć edukacje
xCalxMex: Boże, serio cie nie poznaje O.o
xCalxMex: I coś mi śmierdzi z tym Sebą
Angelix18: Alice widziałam swoją drogą
xCalxMex: Moją?
Angelix18: No
xCalxMex: Co ona tam robi O.o
Angelix18: Nie pytaj mnie bo mnie unikała jakby dawała mi do zrozumienia "spierdalaj"
xCalxMex: Na pewno tak nie chciała... Alice cie lubi
Angelix18: Wiem co widziałam, Cal ;)
Angelix18: Po za tym... nw czy to dobry pomysł o tym mówić, ale widziałam ją z Jen
xCalxMex: Moją było?! A skad ty wiesz jak ona wygląda?!
AshhBitch: Hej Angel :)
Angelix18: Cześć Ash
xCalxMex: SKĄD WIESZ, ANGEL?!
Angelix18: Coś ty się tak zdenerwował -,-
AshhBitch: Bo poruszyłaś drażliwy temat ;/
Angelix18: Aha...
xCalxMex: Już cie nie lubię -.- odezwij się jak zmienisz zdanie i mi powiesz...
xCalxMex is offline...
Angelix18: Aż tak drażliwy?
AshhBitch: No trochę...
Angelix18: Eh... A co ty taki zły chodziłeś?
AshhBitch: Aaaa to nic... Nie moja sprawa więc nic mi do tego :]
Angelix18: Coś mi tu śmierdzi i ty coś ukrywasz
AshhBitch: Coś ty!
Angelix18: Niech ci będzie :3
AshhBitch: :3
Angelix18: Wgl ta Jen mnie nie lubi >.< Ja nawet laski nie znałam a ta już ziała do mnie nienawiścią
AshhBitch: Może zna cie z jakiś zdjęć czy coś =/
Angelix18: Myślisz?
AshhBitch: Możliwe. Ona cały czas śledzi nas jak jakaś walnięta... Calum nie może się od niej odegnać =/
Angelix18: Psychofanka?
AshhBitch: Coś w tym stylu...
AshhBitch: Ale to, że gadała z Alice to dziwne 0.0
AshhBitch: O.. Calum łazi po domu i przeklina i chyba próbuje się dodzwonić do Alice XD
Angelix18: O matko!
Angelix18: Ona mnie zabije ;-;
AshhBitch: ;-;
AshhBitch: Dobra idę bo muszę coś zrobić PAA!
AshhBitch is offline...
To dziwne... Wyczułam coś pisząc z Ashem. Był inny niż zawsze. Jakby nie chciał o czymś pisać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz