Podczas gdy Seba śpi ja dostałam wiadomość.
MyczLyncz: LUKE!!!
AshhBitch: On nie wejdzie na czat
MyczLyncz: BO?!
MyczLyncz: Ten chudzielec miał mi ODKUPIĆ moje piwa!
xCalxMex: =.=
AshhBitch: On ma większy problem ze sobą...
MyczLyncz: TO GO KURWA WYŚLE NA ODWYK
MyczLyncz: JUTRO KONCERT A ON CHLA?!
xCalxMex: O.O
AshhBitch: 0.0
JoAnStar: Hah, Hemmings olewa?
MyczLyncz: Josh... no comment
JoAnStar: <3
AshhBitch: To co znalazłem u niego wcale nie poprawia mi humoru
MyczLyncz: Co masz namyśli?
JoAnStar: Hemmings ĆPA?!
JoAnStar: YEAH!
MyczLyncz: Trochę powagi, Josh :]
JoAnStar: Postaram się :]
xCalxMex: A ty wgl wracasz na noc?!
MyczLyncz: Nope :] Mam swój dom <3
xCalxMex: Ona i tak cię z niego wyrzuci i wrócisz do nas z podkulonym ogonkiem :3
MyczLyncz: Spieprzaj!
xCalxMex: A tak zmieniając, słyszeliście, że Angel ma tatuaż i występowała na żywo?
JoAnStar: HA! Moje nauki doprowadzą ją na szczyt ^_^
MyczLyncz: Skromnością stary to ty nie pogardzasz...
JoAnStar: Wiem!
xCalxMex: No ale ponoć Alice na nią zlewała i szczerze powiedziawszy odnoszę takie samo wrażenie po rozmowie z nią przez telefon... Alice nie lubi Angel nie wiem jedynie czemu...
Wiedziałam...
AshhBitch: A to bicz -_-
xCalxMex: Może Angel coś zrobiła? Albo po prostu zżera ją zazdrość i tyle
AshhBitch: Nie wydaje mi się... Znam Alice.
MyczLyncz: Dobra, ja stawiam, że Angel zrobiła coś czego nie powinna i Alice za to ją nienawidzi
JoAnStar: Nie przesadzacie -.- ?
xCalxMex: Angel się zmieniła, a my nie wiemy co robi =/ Tatuaż to taka jakby oznaka buntu no i wyprowadza się z domu do "chłopaka" obcego. To normalne?
MyczLyncz: Serio o.o
xCalxMex: No do tego współlokatora...
MyczLyncz: Może dlatego Luke jest taki wkurwiony?
xCalxMex: Niewykluczone.
AshhBitch: W ogóle co tam robi Jen? Gadałeś z Alice, powiedziała coś?
xCalxMex: No właśnie nie... Wypierała się. Może Angel robiła sobie jaja bo skąd miałaby wiedzieć jak wygląda Jen?
AshhBitch: No właśnie?
MyczLyncz: Suszy mnie
MyczLyncz: A ten debil mi nie odkupił piw ;(
MyczLyncz: Swoją drogą czemu miałby nie wbić na czat?
AshhBitch: No nw... Tak tylko mówiłem
xCalxMex: Ash, ty coś wiesz!
MyczLyncz: Ty wiesz co się z nim dzieje!
MyczLyncz: KURWA NAWET PISZĄC CZUJEMY JAK BAJERUJESZ!
AshhBitch: =.=
xCalxMex: No mów...
AshhBitch: Nope... To sprawa Luka i ja się w to nie wtrąca. Niech robi co chce. Pamiętajcie żeby mnie nie wciągać w to. Ja jestem neutralny bo ... tak.
MyczLyncz: Nie znoszę cie gdy tak owijasz w bawełnę -,-
AshhBitch: Trudno... Chcecie się dowiedzieć to sami z nim pogadajcie
xCalxMex: Ale on we mnie dziś ciskał ciuchami bym wyszedł mu z pokoju ;-;
MyczLyncz: Nie daje się już przytulać XD
JoAnStar: Pedały... Wiedziałem...
MyczLyncz: Josh, prosisz się o wpierdol 8)
JoAnStar: Co ty do mnie mówisz jaszczurko?
MyczLyncz: Jak mnie nazwałeś?!
JoAnStar: Jaszczurka :)
MyczLyncz: TY KURWO!
xCalxMex: Nie obrażaj kumpla z gimnazjum, co? -,-
JoAnStar: Wow, Calum! Nie wiedziałem, że byliśmy kumplami ^_^
xCalxMex: Nie trawisz mnie nadal, co?
JoAnStar: Yep ^_^
xCalxMex: Super...
MyczLyncz: Dobra... Ekhem...
MyczLyncz: LUKE WIEM ŻE TO CZYTASZ WIĘC NATYCHMIAST MASZ ODPISAĆ BO PRZYSIĘGAM ŻE WYJDĘ Z TEJ WANNY I PRZYJDĘ DO CIEBIE I CIĘ ZGWAŁCĘ!!
AshhBitch: Wo, groźnie *^*
xCalxMex: I tak nie odpisze :)
HotLuke69: Odpisuje... Starczy?
MyczLyncz: O! Książę pierdolnięty! Oddawaj moje piwa!
HotLuke69: Rano ci kupie, boże nie truj dupy
MyczLyncz: o.o
AshhBitch: Żadnej emotki...
HotLuke69: Wszystko? To ja idę spać bo muszę wcześnie wstać i pozałatwiać parę spraw.
JoAnStar: Taki służbowy, Hemmings ^_^
HotLuke69: Josh..............................
JoAnStar: Hemmings....................................
HotLuke69: Spierdalaj
JoAnStar: Jesteś jak flak od kiełbasy... :)
HotLuke69: Super, dzięki :)
HotLuke69 is offline...
AshhBitch: No i poszedł...
xCalxMex: Chuj z nim...
JoAnStar: Też idę. Narka cipki :*
xCalxMex: Narka pizdko :*
MyczLyncz: Czymej się flaka :D
JoAnStar: Żałosne...
JoAnStar is offline...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz