Konwersacja została utworzona...
MyczLyncz: Gdzie są moje buty, LUKE!!!
Zerkam na zegarek w telefonie i jest grubo po północy. Jutro mam szkołę, a ci postanowili popisać?! Jestem wściekła!!! Na dodatek dziś śpi u mnie Alex.
xCalxMex: Pojebało?!
xCalxMex: Idź na górę i się go spytaj, a nie na kik'u!!!
MyczLyncz: Jakoś wygodniej :)
xCalxMex: Nienawidzę cię, pizdo!
AshhBitch: Serio?! Jestem w windzie -.-
MyczLyncz: A ja w korytarzu!!! GDZIE MOJE BUTY, LUKE!!!!
Angelix17: Ponoć ktoś kto daje ponad trzy wykrzykniki jest psychicznie chory.
Angelix17: Mikey, idź się lecz -,-
AshhBitch: Obudziłeś Angel i dostałeś kropę nienawiści :P
xCalxMex: Jesteś zajebisty Mik *kciuk w górę* -_-
HotLuke69: JAKIE KURWA MAĆ BUTY?!?!?!
HotLuke69: CHCE SPAĆ CZŁOWIEKU!!!
HotLuke69: RANO MAM WAŻNY WYWIAD A TY MI KURWA O JAKICHŚ BUTACH PIERDOLISZ!!!
HotLuke69: WEŹ CALUMA!
HotLuke69: CO ZA RÓŻNICA?!?! NO JA PIERDOLE!!!
AshhBitch: Oho! Wkurwiłeś Luka nie na żarty ^_^
xCalxMex: Masz przesrane
xCalxMex: Zmów paciorek ;*
xCalxMex: CHWILA!!
xCalxMex: Jak moje buty?!?!
HotLuke69: Wiesz co zrobię za chwilę?
HotLuke69: Obu was za jaja powieszę!!!
HotLuke69: Idźcie spać, ja pieprze!!
MyczLyncz: Pieprzyć możesz Angel -,-
xCalxMex: YYYYYYYYYY Mikey, masz podwójnie przesrane!
MyczLyncz: Co? Czemu?
Angelix17: Mikey...
Angelix17: Umrzesz :)))
MyczLyncz: :OOOOOOOOOOOOO
MyczLyncz: ZAPOMNIAŁEM!!!
HotLuke69: Aniołku <3 ;*
HotLuke69: Skąd się tu wzięłaś?
HotLuke69: A nim się nie przejmuj, rana skurwysyn nie dożyje :)
AshhBitch: Już dawno ją tu dodałem idioci -.-
xCalxMex: Ash, mieszkamy z debilami :P
HotLuke69: -_________-
HotLuke69: Powiedział co wiedział...
MyczLyncz: Luke, gdzie moje buty?! Serio, ja też ich jutro potrzebuje se wyobraź -,-
HotLuke69: Skąd mam wiedzieć?! Nie ubieram twojego numeru!!
Angelix17: MOŻECIE MNIE USUNĄĆ Z KONFY?!?!?!
-Uuuu! Już chciałam cie opieprzyć za to co ty wyrabiasz, ale widzę, że piszesz z 4 facetami naraz! - Alex mnie przestraszyła gdy tak niespodziewanie przemówiła.
-Sorry za obudzenie!
-Spoko. Mogę czytać?
-Pewnie, ale uważaj, grozi ogłupieniem.
-Haha, dobra!
AshhBitch: :'(
HotLuke69: Co?! Nie!
HotLuke69: ASH NIE WAŻ SIĘ!!!
AshhBitch: Dwa głosy na cztery by została!
xCalxMex: Zostaje XD
MyczLyncz: Zostaje, lel :-]
Angelix17: Nie znoszę was -,-
HotLuke69: Skarbie, ty mnie kochasz ;*
HotLuke69: A ja ciebie <3
AshhBitch: HOLD ON!!!
AshhBitch: Ona kocha mnie ^_^
xCalxMex: Nieee, ona kocha twoje minki, a Luka ryj :D
xCalxMex: Heh
MyczLyncz: A moje włosy?! Hellow!
xCalxMex: Mik, ciebie nikt nie kocha =.=
Angelix17: Kocham Caluma <3
Angelix17: Miłość mego życia <3333
xCalxMex: Wiedziałem, kotku ;***
HotLuke69: Kurwa!! Aniołku, Cal, o czym ja nie wiem?!?!?!
xCalxMex: O naszym tajnym ślubie ^^
HotLuke69: O_O
Angelix17: W samolocie *^*
Angelix17: W rzeczywistości przez ostatni miesiąc byłam z Calumem po cichu ;*
HotLuke69: O____________O
AshhBitch: To wyjaśnia nocne wychodzenie Cal'a :3
xCalxMex: Wydało się ;-;
xCalxMex: Miałaś nie łamać im serc ;-;
Angelix17: Za późno ;-;
MyczLyncz: Dobra wszyscy zadowoleni, ślub, kochanie, ok wszystko fajnie ładnie, ale gdzie moje buty?!
HotLuke69: ŻEBYŚ SPADŁ Z DYWANU NA PODŁOGĘ!!!
HotLuke69: Przerywać w ważnej rozmowie -___-
HotLuke69: Nienawidzę cię, Padalcu!
MyczLyncz: I vice versa Luki :***
MyczLyncz: No, ale wracając do tematu... Luke, gdzie położyłeś moje buty :C
HotLuke69: ...
MyczLyncz: And if you and me for eternity
HotLuke69: ......
MyczLyncz: Over and over I fall for you
xCalxMex: Luke, kurwa zaraz sąsiedzi będą na policję dzwonić!!!
AshhBitch: Słychać was daleko przed drzwiami :3
AshhBitch: SŁODKO <3
AshhBitch: No dawaj, Luki. Wybaczaj mu <3
HotLuke69: Sprawdzałeś
HotLuke69: Pod
HotLuke69: Calumem?
xCalxMex: Co?!
MyczLyncz: Właśnie, co?!?!
HotLuke69: Po prostu sprawdź -___-
xCalxMex: JA PITOLE!!! CO TE BUTY ROBIŁY POD STOLIKIEM?!?!?!
HotLuke69: Leżały?
HotLuke69: Tam je ten idiota zostawił -___-
MyczLyncz: Super, dzięki Luke :D
MyczLyncz: Kupie ci lizaka ;*
HotLuke69: Nie chce...
MyczLyncz: Chcesz...
HotLuke69: Nie...
MyczLyncz: Ale takiego pingwinka ^^
HotLuke69: Nadal nie...
MyczLyncz: No dawaj, Luki! Wiem, że chcesz!
HotLuke69: Nie
MyczLyncz: No to kupie ci koszulkę -.-
HotLuke69: Nie
HotLuke69: Czekaj, co?
MyczLyncz: HAH!
MyczLyncz: No ostatnio z Ash'em widziałem na mieście :P
HotLuke69: I CO NIC NIE MÓWILIŚCIE?!?!
HotLuke69: Forever alone -____-
xCalxMex: Nikt nie rozumie twej miłości do nich =/
Angelix17: Dzięki, Luke, że nie powiedziałeś mu na samym początku!!! Ja mam jutro szkołęęęęęęęęę!!!
HotLuke69: Olej ją dla mnie <3
HotLuke69: Pójdziemy kupić tą koszulkę <3
HotLuke69: Kupię taką samą dla cb ;***
Angelix17: Luke...
HotLuke69: Tak, skarbie?
Angelix17: Nienawidzę cię najbardziej na świecie!!!
HotLuke69: OOOO <3
HotLuke69: Ja ciebie też KOCHAM najbardziej na świecie <3
HotLuke69: Nie no dobra, jesteś zaraz po mojej sis <3
Angelix17: O.O
xCalxMex: :OOOOOOOO *kopara na dół*
AshhBitch: 0_0
MyczLyncz: Nie wierze, że to napisał O___O
HotLuke69: UPS :O
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Taki długaśny i... nw czy fajny bo nic nie czuje xD
Jak zwykle początki mało wnoszą do dalszej fabuły ;)
~LilaSam~
"Zaraz po mojej sis" what?!?!?!
OdpowiedzUsuńAle ogólnie to jak zwykle zajebiście *^*
"zaraz po mojej sis"???? jak to przeczytałam to myślałam że już się nie pozbieram z podłogi XD świetne jak zwykle i czekam na następne rozdziały ^^ justa
OdpowiedzUsuńCo was tak powala w tym jednym tekście, masakra xDD Tego się nie spodziewałam >.<
Usuń"zaraz po mojej sis" XDDDDD a tak po za tym to świetne! :D
OdpowiedzUsuń